Nie
Nie spłonę
Dla ciebie nie spalę się
Nie nie spłonę
Dla ciebie nie spalę się
Ja będę trwał
Będę biegł
Nawet jeśli stopy krwawią
Nie nie zasnę
W nocy prawda w oczy zajrzy mi
Niech boli

Ja będę trwał

Wyrwę z siebie
Wszystkie gorzkie nasiona
Wyrwę to całe zło
Które we mnie zasadziłeś

Będę trwał

Stoję na krawędzi czasów
Rany przeszłości krwawią
A przyszłość znika we mgle - daleko
Słowa jak kamienie
Jak pięści, jak noże
Rozcinają mój świat
Mój mój świat
Fałszywi bogowie
Patrzą w oczy
Fałszywi prorocy
Słowa nienawiści krzyczą
Głośno
Głośniej

To ostatni bieg to fałszywy bieg
Zabierają wszystko co masz
Wszystko co miałeś

Ja będę żył
Będę trwał