Ten obraz jest już ledwie ruchomy
choć kino było w pełni objazdowe
i nie pamiętam prawie wcale
czy na ekranie był napis - koniec

przypominam sobie jak przez mgłę
że przywieźli piękną Angelikę
a murarze wchodzili na salę
przez zeszłoroczną kronikę

operator - człowiek z charakterem
prężył tatuaż - ''Cyganka wśród palm''
ktoś zbytnio filmowi zawierzył
wtedy to ktoś bliski pozostał sam

ten pierwszy - trochę bledszy
prześcieradło niósł po filmie
i z piękną na chwilę Angeliką
tańczył w filmowej gęstej mgle

kino opustoszało i odjechało
a tamta została wciąż sama
i stanęła nad brzegiem rzeki
na krawędzi wiecznego odkochania

ten obraz jest już odjazdowy
bo kino było w pełni ruchome
i nie pamiętam prawie wcale
czy na prześcieradle był napis
KONIEC