Wszystko już jest i to co było
I to co będzie się zdarzyło
Wypełza z kątów straszna nuda
I nic wymyśleć się nie uda
Jest cicho, cicho tak że słychać
Jak pająk lepką tka zasadzkę

Poczekaj trochę poczekaj w ciszy
Bo w ciszy nawet kamień rośnie
Bo w ciszy rośnie tajemnica
Sekrety schodzą się z ulicy
Poczekaj....
..... sekrety schodzą się z ulicy

Żeby zobaczyć i usłyszeć
Musisz zamienić hałas w ciszę
Poczekaj pozwól mówić sercu
Które uwielbia cichą mowę
I które widzi znacznie więcej
Niż oczy twoje roztargnione

Poczekaj trochę poczekaj w ciszy
Bo w ciszy nawet kamień rośnie
Bo w ciszy rośnie tajemnica
Sekrety schodzą się z ulicy
Poczekaj....
..... sekrety schodzą się z ulicy

Wszystko już jest i to co było
I to co będzie się zdarzyło
Wypełza z kątów straszna nuda
I nic wymyśleć się nie uda
Jest cicho, cicho tak że słychać
Jak pająk lepką tka zasadzkę

Poczekaj trochę poczekaj w ciszy
Bo w ciszy nawet kamień rośnie
Bo w ciszy rośnie tajemnica
Sekrety schodzą się z ulicy
Poczekaj....
..... sekrety schodzą się z ulicy