Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Więc wchodzę, bo każdy czeka kiedy w bit wejdę
Mayday, miażdżę całą scenę jednym mixtapem
To nie kit babę porostu mówię pewnie, ja wierze w siebie a ty lepiej uwierz we mnie
Nagrywam te kawałki z zupełnie innej bajki
Nie tylko po to, żeby mieć codziennie inne Nike,
Ty chcesz a nie możesz ja tylko młócę majki,
Ja nie chcę a muszę to jak byś rzucał fajki,
To rymy z klasą jak fajne Tajki
Te twoje to jak tanie dupodajki
Ja mam skill jak Mickey Miles
?? to pener południowego rapu
A ten mix to kontener grudniowego klimatu z Polski
Porzuć troski o jego kondycje
Mam styl, mam przekaz, mam flow, mam pozycje
I wiem, że wieczorem będzie 6-9
Co będzie jutro wiesz?
Nie wiem i spoko płynę przed siebie
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Czy naprawdę byś tego chciał? Wokół jebana bieda
Góral gra, a ty mówisz, że się sprzedał
Ja tak gadam, rap składam, do bitu jak baka
Ciągle gram braga, ciągle stuff bakam
Zawisłych szlag trafia, PDG rap mafia
Zrzucam bomby jak B-52 na Wietnam
Choć wokół szarość tak biedna
Jak przeciętna rodzina wielodzietna
Jeśli sprzęt masz to to włącz na słuchawki, na uszy
Bo to jest to co mi gra w duszy
w oparach absurdu głupoty i zazdrości
Polskiej zawiłości wiele mam miłości
Dla hip-hopowych głów mam wiele dobrych słów
Każdemu z was życzę paru ładnych stów codziennie
Obojętnie co robicie, róbcie co musicie
Płynie flow na bicie
A ty...
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Więc wchodzę, bo każdy czeka kiedy w bit wejdę
Mayday, miażdżę całą scenę jednym mixtapem
To nie kit babę porostu mówię pewnie, ja wierze w siebie a ty lepiej uwierz we mnie
Nagrywam te kawałki z zupełnie innej bajki
Nie tylko po to, żeby mieć codziennie inne Nike,
Ty chcesz a nie możesz ja tylko młócę majki,
Ja nie chcę a muszę to jak byś rzucał fajki,
To rymy z klasą jak fajne Tajki
Te twoje to jak tanie dupodajki
Ja mam skill jak Mickey Miles
?? to pener południowego rapu
A ten mix to kontener grudniowego klimatu z Polski
Porzuć troski o jego kondycje
Mam styl, mam przekaz, mam flow, mam pozycje
I wiem, że wieczorem będzie 6-9
Co będzie jutro wiesz?
Nie wiem i spoko płynę przed siebie
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip
Czy naprawdę byś tego chciał? Wokół jebana bieda
Góral gra, a ty mówisz, że się sprzedał
Ja tak gadam, rap składam, do bitu jak baka
Ciągle gram braga, ciągle stuff bakam
Zawisłych szlag trafia, PDG rap mafia
Zrzucam bomby jak B-52 na Wietnam
Choć wokół szarość tak biedna
Jak przeciętna rodzina wielodzietna
Jeśli sprzęt masz to to włącz na słuchawki, na uszy
Bo to jest to co mi gra w duszy
w oparach absurdu głupoty i zazdrości
Polskiej zawiłości wiele mam miłości
Dla hip-hopowych głów mam wiele dobrych słów
Każdemu z was życzę paru ładnych stów codziennie
Obojętnie co robicie, róbcie co musicie
Płynie flow na bicie
A ty...
Na pewno chciałbyś, żebym nie zarabiał lecz grał
Na pewno chciałbyś, żebym miał mniej niż bym chciał
Na pewno chciałbyś, zamknąć mnie za mój bit
Na pewno chciałbyś, mój pesel i mój nip