Uwierz, możesz być kim chcesz
Powołaj bohatera, wybierz drogę i cel
Odwaga – musisz mieć tylko ją, żeby grać
Gotowy? Zaczynamy to role playing life
Profesja – raper, poeta, palladyn
Pochodzenie – z robotniczej blokowej osady
Charakter – chaotyczny dobry, skłonność do skrajności
Znaki szczególne – to neurotyczność, miłość do wolności
Typowe zachowania – stanie z boku, chlanie w opór
Własne zdanie, choćbym przy skroni miał klamę wrogów
Ulubione bóstwo – Bachus, Eros, Budda, Jezus
Ten jeden, który w historii nosił imiona wielu
Choroby – lekka paranoja, z muchozolem skuna nie pal
Blizny – przedramiona poranione po gaszonych kiepach
Siła – nie ma lipy, choć na wege, nie na stekach
Zręczność – językowa, ma druga połowa nie narzeka
Siła woli – brak, palenie rzucam jak bumerang
Kondycja – zajebista, uprawiam biegi na melanż
Odporność – na krytykę i na rady – sto procent
Inteligencja – szaleńcza, gdy wyprzedza głupotę
To ja – bohater tego życia bez sequeli
Nagrywam swoje schody do nieba – Led Zeppelin
Parę leveli temu wszyscy bagatelizowali moje Juwenilia
Dziś jestem królem sceny
Gram w role playing life
Role playing life
Z dziecięcą wiarą w to, że mogę zmienić świat
Gram w role playing life
Role playing life
Choć nazbyt często nie umiem zmienić się sam, brat
Co ma cię zmienić, jeśli nie ty?
Przeraża start cię? Nie zobaczysz mety
Brak wiary w siebie to błąd ślepych mas
Oni mówią na to los, my – role playing life
Dobytek – cytuję: „dumny posiadacz Nietzschego”
Ekwipunek – jeden majk, co mucha nie zsiada z niego
Twój majątek – wiatr w oczach, w perspektywie chuj w dupie
Kontakty – dwa w pokoju grożące beefem z Zeusem
Znane rytuały – pojebane tango w stopniu mistrz
Tajemnicze piętno – głos w głowie, który każe iść
Do przodu, chciałbyś taki, kurwa, ziomek
Errata, mówi mi to samo, bez względu, w którą stronę się zwracam
Umiejętności podstawowe – sztuka przetrwania
A złotówki są jak panny – każda do wydania
Poza tym dowodzenie, lecz nie ludźmi, ale ludziom
Że raper może preferować balet nad vale tudo
Zdolności specjalne – kowalstwo mentalne
Najbardziej nierealne wizje przekuję ci w plan
Nie uwierzysz mi i tak, ale to już twój problem
Że podbijać rzeczywistość potrafisz tylko na kompie
A ja chwytam byka za rogi
Ma wielkie oczy jak strach, zdycha w agonii
Szkoda mi czasu na omijanie bokiem najlepszych przeżyć
Dla mnie życie jest baśnią, system smokiem, ja – świętym Jerzym
Role playing life
Role playing life
Z dziecięcą wiarą w to, że mogę zmienić świat
Gram w role playing life
Role playing life
Próbując zmienić cokolwiek zmienić się da
Zrób to
Przekuj dziś, wczoraj w jutro
Teraz, bo za chwilę będzie już za późno
Jutro przekuj w dziś, pojutrze
Wciąż przebijaj się w przyszłość
Twórz historię w role playing life