Sędziowie przychodzą sądzić o północy
w nocy nie ma mroku, a w dzień nie ma światła
powietrze jest dymem tych co nienawidzą
powietrze jest dymem tych co nienawidzą
i we mnie nie ma, nie ma winy
i we mnie nie ma nie ma mroku
i we mnie nie ma nie ma światła
i we mnie nie ma nie ma mnie
ho! ho! ho! ho! ho! ho!
ho! ho! ho! ho! ho! ho!

Ogniska południa stracone godziny
pozwólcie mi krzyczeć aż się zaczną śmiać
nieruchome twarze tych co nienawidzą
nieruchome twarze tych co nienawidzą
i we mnie nie ma nie ma winy
i we mnie nie ma nie ma mroku
i we mnie nie ma nie ma światła
i we mnie nie ma nie ma mnie
ho! ho! ho! ho! ho! ho!
ho! ho! ho! ho! ho! ho!