Anioł i wół
orzeł i lew
światła w ciemności
wołają mnie
patrz i pamiętaj
czuwaj i wróć
w zmęczeniu sił
w przypływach burz
kocham Ciebie

Anioł i wół
orzeł i lew
jedyny ślad życia
w tobie i we mnie
przebacz mi noc
przebacz mi tamten dzień
stracony czas
wzgórze we mgle
kocham Ciebie

W zmęczeniu sił
w przypływach burz
od szarych dni
do białych chmur
przez smutek pól
zimowych gwiazd
po śladach krwi
do Twoich ran

Ho ho ho ho ho ho ho ho
ho ho ho ho ho ho ho ho