On był żalem, który z dumą we mnie tkwi
On jest zawsze gdy uśmiecham się przez łzy
On miał serce które mocniej musi bić
Był przez chwilę, ale wystarczyło mi

Ciągle mylę Cię z nim, choć był inny niż Ty
A ja mylę się wciąż, choć nie jesteś jak On

On mnie trzymał, choć w kieszeniach ręce miał
Nie moja wina, że w miłości ginie strach
On był żalem, którym oczy błyszczą mi
Gdy na mnie patrzysz to samo czuję do dziś

Ciągle mylę cię z nim, choć był inny niż Ty
A ja mylę się wciąż choć nie jesteś jak On
Ciągle mylę cię z nim, choć był inny niż Ty
A ja mylę się wciąż choć nie jesteś jak On

Ciągle się mylę ooo
Ciągle mylę się

Ciągle się mylę się ooo
Ciągle mylę się
Ciągle mylę się

Ciągle się mylę ooo
Ciągle mylę się
Ciągle się mylę ooo
Ciągle mylę się
Ciągle mylę się